
Szymon za nimi nie przepada ja je uwielbiam z kilku powodów: po przygotowaniu można część zjeść a część zostawić na później i zabrać ze sobą do pracy na ten przykład. Jeżeli jest się na diecie są świetną odpowiedzią na pytanie - co ja zjem na śniadanie bez chleba i niech to nie będzie kolejna jajecznica ani omlet (to dla tych co są na diecie south beach ;). Najlepsze jednak jest to, że ich kombinacji jest nieskończenie wiele w zależności od humoru, pogody czy ulubionego koloru.
Przepis jest inspirowany przepisem znalezionym w książce z dietą South Beach.
Babeczki jajeczne ze szpinakiem
Składniki:
- 30 dag mrożonego szpinaku
- 3/4 szklanki startego sera z obniżoną zawartością tłuszczu
- 2-3 jajka w zależności od wielkości, powinny zajmować razem 3/4 szklanki
- 1/4 szklanki posiekanej czerwonej cebulki
- parę kropel sosu paprykowego (jeśli ktoś lubi na ostro) lub sos Worcester
Szpinak rozmrażamy, najlepiej w mikrofali na najwyższej mocy przez 2,5 minuty. Szpinak odsączamy a następnie mieszamy go w misce z jajkami i cebulką oraz sosem jeśli zdecydowaliśmy się na ostrzejszą wersję. Ja czasami dodaje innych sosów jak np sos Worcester.
Masę przekładamy do foremek i pieczemy w piekarniku przez około 20 min. Po wyjęciu z piekarnika babeczki mogą troszkę oklapnąć, tak się zdarza.
1 porcja - 2 babeczki to około 77 kilokalori
P.S
Zapraszam na zdrową akcję na Durszlaku, więcej po kliknięciu na sałatę
P.S
Zapraszam na zdrową akcję na Durszlaku, więcej po kliknięciu na sałatę
Nom nom nom nom nom nom nom
OdpowiedzUsuńRobilam te cudenka kiedzs na sniadanie, zapomnialam o nich! Ale sie poprawie ;-)
nie wiem jak można za nimi nie przepadac.. :-)
OdpowiedzUsuń