Tiramisu mmmm... najlepiej takie jedzone łyżką ze wspólnej miski. Przeszliśmy na dietę więc dzielę się z wami naszą ostatnią przyjemnostką - prawdziwym włoskim tiramisu.

6-8 porcji
Składniki:- 10 - 20 biszkoptów
- 250 g serka mascarpone
- 3 jajka
- 1/3 szklanka cukru
- 1 szklanka czarnej mocnej kawy
- 25 ml amaretto
- gorzka czekolada albo kakao
Najlepiej przygotować tiramisu w kwadratowym naczyniu. Robimy kawe w miseczce, najlepiej espresso, studzimy i mieszamy z amaretto. Biszkopty maczamy w kawie, zanurzamy wierzch tak żeby nie cały nasiąkną. Układamy biszkopty na spodzie naczynia. Ucieramy żółtka z cukrem, ja robię to za pomocą blendera. Kiedy otrzymamy stałą kremową masę dodajemy do niej serek. Białką ubijamy na sztywną pianę, można dodać szczyptę soli. Ubitą pianę mieszamy z masą serową. Gotową masę kładziemy na przygotowane biszkopty na to znowu warstwa biszkoptowa i serowa. Kładziemy tyle warstw ile zmieści nasze naczynko. Na wierzchu powinna znaleźć się warstwa jajeczno serowa, ją posypujemy kakao albo startą czekoladą. Wszystko wstawiamy do lodówki na 5 godzin. Wyjadamy zawsze w najlepszym towarzystwie z jednego naczynie, tak jest najweselej.
ostatnia?
OdpowiedzUsuńpewnie po diecie wróci i znów będzie wielką przyjemnością :-)