mała dygresja: Smutny jest los ryby w kuchni przeciętnej polskiej rodziny. Nie pamiętam procentów ale większość polskich domów wita rybę raz w roku i najczęściej jest to karp. Niestety jak Ania głośi "karp mułem jedzie..." Przecież ryby SĄ DOBRE NA WSZYSTKO!! ! a i karpia można zrobić ze smakiem... Natchniony cenioną przez Nas Martą Gessler, podkreślam Martą, decydujemy się na Łososia w suszonych pomidorach. Mniam!
Idąc za skojarzeniem -> co za to jest codziennie w większości polskich domów? Ziemniaki. Rozgotowane, słone, do znudzenia jednakowo smutne. Przecież ziemniaki są tak wielozadaniowe, jak można obcować z nimi na co dzień i nie mieć potrzeby urozmaicenia! Nawet nie mówię o ryżu, czy makaronie broń boże! Przecież to nas zamieni w chińczyki albo włochy - cytując pewną Ciotkę. Polacy jedzą ziemniaki - basta!. Z ziemniaków robi się tyle smacznych klusek, zapiekanek, tyle smaków puree... Lista jest nieskończona! Zwłaszcza polecamy Ziemniaki z Pesto. Jest to nasza potrawa popisowa! Smak niebanalny zasługuje paście pesto dzięki czemu może uchodzic za dodatek do bardzo wykwintnych dań i na bardzo specjalne okazje. Zarazem ziemniaki w łupinach również pasują do bardziej nieformalnych okazji jak grila i smakiem i faktem, że można je śmiało palcami wcinac.
Ziemniaki z pesto
2 osoby:
Składniki:
- 8 ziemniaków
- 150 g gęstej śmietany np. 18%
- 50 ml warzywnego bulionu
- 1 łyżka soku z cytryny
- świeżo starty parmezan lub inny smaczny ser
- pół słoiczka sosu pesto - jak kto lubi
- Ziemniaki wyjąć z pieca, przekroić wzdłuż na połówki, nieco ostudzić. W tym czasie w rondelku wymieszać śmietanę z bulionem i podgrzewać tak długo aż zmniejszą swoją objętość o połowę (ok. 10 minut). Połówki wydrążyć tak by na dolę i na ściankach zostało ziemniaka, masę ziemniaczaną przełożyć do rondelka i rozgnieść na puree. Dodać sok z cytryny, sos pesto, ewentualnie doprawić do smaku solą i pieprzem albo ziołami prowansalskimi. Nadzienie nakładać do wydrążonych połówek ziemniaków, posypać parmezanem i zapiekać ok. 10 - 15 minut w temperaturze 190 stopni.
Łosoś w suszonych pomidorach.
2 osoby
Składniki:
- 2 dzwonki łososia bądź części filetu
- świeży szpinak - ok 300g
- orzechy pinii, lub słonecznika i laskowych pokrojone bądź rozdrobnione w moździerzu - ok.100 g
- posiekane suszone pomidory - 1 słoik
- masło do wysmarowania formy do pieczenia
- świeżo zmielony pieprz i sól
Świerze ryby są jasne, mniej śliskie, bardziej czuć wodą i solą niż tylko rybą, warto poszukać śladów krwi , czy wnętrzności - gdy są jeszcze nie zaschnięte tym bardziej świeże. W dobrym sklepie rybnym można się umówić na kontakt po dostawie, lub dowiedziec kiedy jakie ryby przyworzą. Np. w czwartek przywożą świeże ryby do piotra i pawła - w piątek są na stole, bo w czwartek często jeszcze chcą sprzedać stare - warto się domagać nowych! Kiedyś Pani z P&P gdy powiedziałem, że szukam na sushi łososia i będę na surowo smakował z całej mokrej ryby wprost z lodu z ciężarówki odkroiła mi filet.
Proporcje składników są zależne od naszego smaku - jak lubimy bardziej smak orzeszków niż szpinaku odpowiednio możemy zmienić proporcje - łosoś będzie bardziej orzechowy.
Więcej masy może pełni funkcję smacznej sałatki.
- Łososia przemyc i posypac sola.
- Umyć szpinak i sparzyć wrzątkiem bądź na parze ugotować aż "oklapnie" ;)
- Orzeszki i szpinak posiekac, wymieszac z pomidorami.
- naczynie wysmarować masłem, ułożyć łososia, na łososia farsz.
- posypać pieprzem i piec 15 - 20 min w temp. 200 stopni.
Haha! My też na Walentynki robilismy podobny zestaw-łosoś + zapiekanka z ziemniaków :)
OdpowiedzUsuń